Filomen pisze:dzis rozmawiałam panią Martą - Tania jest jak stado koni na stepie, ponieważ mieszkają na poddaszu to rodzice pani Marty nie wychodzą z podziwu jak jeden kot może tak tupać. Oto jedna z zabaw - Czesio śpi smacznie, Tania się skrada od tyłu wali go obiema łapami w głowe i gryzie w kark i ucieka. Super pobudkaNa szczęście Czesio kocha i wybacza.... nawet na stałe oddał swój hamaczek na kaloryferze
aż mi łezka się zakręciła jak pomyśle o Guciu i Tani..bardzo im kibicowałam i nadal jestem ciekawa jak się wspaniale maja...już "widzę" ten atak Tani i cios łapkami 
Filomen szukamy domku białaczkowemu Lesiowi z banerka w podpisie..może coś poradzicie...sprawa jest bardzo pilna
