

Początek naszej historii jest tu: viewtopic.php?t=90392&postdays=0&postorder=asc&start=0
A tu link do poprzedniej części: viewtopic.php?f=1&t=112904
Dla niewtajemniczonych - krótka nasza historia. W marcu 2009 Rudi trafił do schroniska w Katowicach z interwencji ulicznej. W schronie postanowił....umrzeć.....nic nie jadł i już. Uratowała go stamtąd dziewczyna o wielkim sercu - forumowa Pomponmama i dała Rudiemu DT. A my właśnie szukaliśmy czworonożnego przyjaciela i tak trafiliśmy na miau.pl No i zakochaliśmy się w tym pięknym, potężnym rudzielcu Ola pozwoliła nam go adoptować, choć mieszkamy na drugim końcu Polski, zaufała nam - dziękujemy Rudiś jest z nami od 28 marca 2009.
Rudi ma około 4 lat i waży ok 8000g. Jest bystry, miły i przekochany
A to moje ulubione zdjęcie Rudiego



Więcej zdjęć pojawi się w trakcie, w ilościach hurtowych bo nie ukrywam, że mam świra na punkcie tego kota i zamęczam go ciągłym błyskaniem po ślepiach

ZAPRASZAM WSZYSTKICH ZNAJOMYCH I JESZCZE NIEZNAJOMYCH
