Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

to maleńswto jest chore

wygląda prawie jak nasz Bodzio, koszmar

Ania jakby coś było potrzeba, to samochód już mam sprawny
aaachhh i przepraszam, że tak naskoczyłam na tego weta w lecznicy, potem pomyślałam, że to trochę głupio wyszło :oops:

ale szlak mnie trafił jak usłyszałam o usypianiu kocinki

imbecyl!

Anna Rylska pisze:to maleńswto jest chore

wygląda prawie jak nasz Bodzio, koszmar

Śliczny burasek :1luvu:

Takie maleństwo i już tak poważnie chore

ninar dziękuje, jakby coś nagle wypadło, jak wtedy, to będę do Ciebie dzwoniła :oops:

brak słów na tego weta, to prawda :evil:

coś podobnego usłyszałam w swojej lecznicy od klienta, który czekał w poczekalni z psem i podsłuchał rozmowe o operacji, leczeniu - powiedział mi: " tyle zachodu i kasy dla kota, lepiej uśpić "- a ja na to, jak pan zachoruje na serce, czy watrobę, to tez lepiej od razu się uśić, szkoda zachodu i pieniędzy na lecznie! i wyszłam, nie czekając na odpowiedź,
nie wytrzymałam już

mały ma na imię Ozi

Witam

Pochorował się nam Boluś, od wczoraj wieczorem wymiotuje, dostał również biegunki
jeszcze tego teraz nam brakowło

u weta dostał dziś kroplówke 250 ml, atorpine,antybiotyk, witaminy,
ma obrzęknięte jelita, goraczke 39,7 stopnia, ogólnie jest słabiutki, rano wymioty były podkrawione
właśnie wszedł do kuwety i zrobił okropnę qpkę

jutro znowu do lekarza, na antybiotyk

Biedny króliczek

Może znów jak nikt nie widział zjadł coś czego mu nie wolno?

Maleństwo śliczne moje, nie choruj!

króliczek śpi, jest zmęczony i wkurzony - bo kroplówka zeszła na przednią łapkę i przeszkadza, ma wielką gulę, delikatnie mu masuje
raczej nic nie swojego nie zjadł, przynajmniej nie było by takich ostrych objawów

on tylko i wyłącznie na mokrej karmie, może w te upały się podpsuła?

zapraszam raz jeszcze na bazarki, pomoc bazarkowa bardzo potrzebna, nie długo operacja Oziego, nie dam rady tego pociągnąć teraz

zapraszam na bazarek dla małego Oziego, zbieramy na operacje:

viewtopic.php?f=20&t=112675

Boluś leży, oczy ma szeroko otwarte, nosek lekko wysuszony, wygląda okropnie
do jutra ma być głodówka, bo ki tak szybko mu się zapadły

bardzo proszę o pomoc w zakupie karmy dla kociąt i leków,jutro jest sterylka Fizi, wszystkie pieniądze przelałam na zabieg, zostałam z 35,80 zł na koncie

niestety z Bolusiem lepiej nie jest

od rana znowu są wymioty

Trzymam kciuki za Bolunia i myslę o Was

Króliczku kochany nie choruj...

wet pytał, czy Bolus może zjadł nitkę, sznurek, folie ale ja nic takiego nie widziałam, choć na 100% nie można być pewnym przecież
jelitka są nadal bardzo spulchniałe; dziś gorączki nie było; dostał leki i kropówkę, płakał dziś bardzo tym swoim przeraźliwym głosikiem

zapraszam na bazarek - na operacje Oziego:

viewtopic.php?f=20&t=112815

Boluś po zastrzykach, kroplówkach wyrywał włosy , wygyza włosy z karku

rozdrapał cały kark, aż do krwi, nerwy chyba

Aniu, wielkie kciuki, tylko tyle mogę. Przerażające jest, jak się takie nieszczęścia kumulują.
:ok:

Biedny mój paproszek malutki

to wygryzanie możliwe, że ze stresu. Kciuki bardzo mocne!

Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

Kto przegląda forum