Hej, hej
Byłam w wątku ślepaczków i już się troszkę "douczyłam"

Świetne miejsce, bardzo pomocne!!!
W przyszłym tygodniu odwiedzimy z Mgiełką najlepszego poznańskiego okulistę. W zależności od diagnozy będziemy radzić co dalej i ewentualnie prosić Ciocię Never o pomoc (oczywiście nie finansową! Never ma dosyć wydatków na swoich podopiecznych

)

Zdaje się, że najlepszy koci okulista jest w Warszawie, w razie potrzeby dojedziemy!!!
Inga, już się cieszę na spotkanko

Bałam się, że będziesz miała egzaminy
Gosiu, a my nadrobimy wkrótce
Marea, dzięki za podpowiedzi, będziem kombinować

Tak sobie myślę, że będę Mgiełkę "uczyć" schodów prowadząc ją na puszorkach. Będziemy uczyć się wszystkiego wspólnie, jak już wreszcie malutka u nas zagości
Tak jak pisałam wcześniej, wszyscy tu bardzo przejęci czekamy na koteńkę!!!
Mgiełka ma wokół siebie tyle życzliwych forumowych dobrych duszków, że na pewno wszystko będzie dobrze
