50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 27, 2010 10:41 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

jolabuk5 pisze:Złapany przez Jolę na Tuwima supermiziasty Bronek (ten, co to wylizał buzię na powitanie Ani Zmienniczce) ma juz domek w Zgierzu. Oby wszystkie adopcje przebiegały w tym tempie! :D :ok:
A co do Joli, to chyba ma rację kristinbb - poznałam kolejną kocią mamę i też jest Jola :wink:



Coś w tym jest imieniu... :D
Oby więcej takich Jolek... :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 27, 2010 10:43 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

honda11 pisze:Mocno trzymam kciuki za zdrowie p. Joli :ok: :ok:

Zapalenie płuc to powazna sprawa :( . Niedoleczone daje komplikacje do końca życia i może być przyczyną śmierci. Po prostu trzeba to odleżeć i już. W tym przypadku zdrowie pani Joli jest najważniejsze.



Chociaż kciuki potrzymam za zdrowie Pani Joli... :ok: :ok: :ok: :ok:
rzeczywiście sytuacja trudna...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lut 27, 2010 22:27 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Pani Jola nadal ma zajęte płuca, dzis ma ją lekarz osłuchac, jak przyjdzie do wnuka (wnuk ma to samo co Pani Jola).
Koty dworcowe dzielnie karmi elfrida, do kotów przydomowych wychodzi wnuczka Pani Joli. Myslę, że jeszcze z tydzień Jola powinna leżec.
Jej koty totalnie się tłuką, bo jest ich ciągle za dużo w tym małym mieszkanku. Do szybkiego wyadoptowania są:
3 buraski - Kajtuś, Kropka (paskuda, bije inne koty), Krzywusia (kocia mama, opiekuje się maluchami) oraz czarna Myszka (bardzo mądra koteczka, która uwielbia wychodzić, powinna mieć domek wychodzący). Kajtuś, Krzywusia i Myszka mają ogłoszenia na allegro, a Kajtuś w ogóle jest ogłaszany na różnych stronach. Ale jakoś nie ma chętnych...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 27, 2010 23:48 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

będę się modlić o zdrowie pani Joli i jej wnuka
oraz wszystkich którzy jej pomagają

myślę, ze dobrze by było uaktualnić pierwszy post
przydałyby się zdjęcia i opis kotów które szukają domów

a kotkom życzę dobrych domów
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2010 23:08 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Miodalik pisze:Niestety - jedzonko dla kociow moge podrzucic dopiero w sobote lub niedziele, bo dopiero w sobote bede w Lodzi. A te panienki z kaliskiego trzeba by ciachnac koniecznie - bo za "chwile" bedzie wiecej futerek do karmienia :( Elfrida - moze bysmy sie zaczaily w przyszlym tygodniu ?


Asiu, w tym tygodniu nie dam rady niestety, bede tylko dowozic karme kotom. Tak ogolnie to sadzac po znikajacym zarelku, koty
albo jedza hurtowo, albo pojedynczo, ciezko je wyczuc. W sumie to teraz, jak sie ocieplilo to maja wiecej mozliwosci''dozywienia''
No ale zima ma podobno wrocic.......Jola znowu ma robale w domu, jutro jej dostarcze cestal wraz z zamowiona na allegro karma,
niestety nie moge zasponsorowac Joli tego wszystkiego :oops: . Jedyne co moglam, to zakupilam 6 kilo profilum w promocji, dla
kaliskich kotow...wyszlo taniej niz whiskas
Trzeba podpytac Joli, jaka bedzie najlepsza strategia lapania kotow, jak i gdzie, bo od ostatniego razu pozmienialy sie strategiczne
punkty.

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pt mar 05, 2010 15:19 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Byłam u pani Joli.
Smutno bardzo, kaszle, dzisiaj znowu wybiera się do lekarza ze zdjęciem płuc :|
Ech.Za każdym razem jak stamtąd wychodzę wstyd mi za tych, co mają wszystko, chcą więcej, i nie widzą, nie słyszą, nie czują innych.

Dowiozłam puszki i trochę suchej karmy, wymiziałam kochane, mądre, urokliwe koty, ..... zobaczyłam :1luvu: niebieskie oczy i syjamowaty pyszczul nowego "nabytku" u pani Joli. Bossszz, jakie cudo. Ponoć chory, jedzie do CC, no i dzikunek jest trochę :roll:
Ktoś coś wie o tym cudzie?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Nie mar 07, 2010 15:49 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Coś za dużo tych syjamowatych... :roll:
Sama w grudniu takiego wywiozłam do domku...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 07, 2010 21:55 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Ja wiem o syjamowatym (a raczej syjamowatej, bo to koteczka), ale nie pisałam, bo ma niby zaklepany domek. Ale jest chorutka i Pani Jola chce ją najpierw postawić na łapki i dopiero wyadoptować. Syjamowata mieszkała do niedawna u Pani, która jest chora. Bardzo trudno było ją złapać. Ma jeszcze braciszka lub siostrzyczkę, której chyba dotąd nie udało się złapać, a trzeba, bo Pani idzie do szpitala. Ale ani Pani ani jej syn nie mogą sobie z tym poradzić.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 08, 2010 9:30 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

jolabuk5 pisze:Ja wiem o syjamowatym (a raczej syjamowatej, bo to koteczka), ale nie pisałam, bo ma niby zaklepany domek. Ale jest chorutka i Pani Jola chce ją najpierw postawić na łapki i dopiero wyadoptować. Syjamowata mieszkała do niedawna u Pani, która jest chora. Bardzo trudno było ją złapać. Ma jeszcze braciszka lub siostrzyczkę, której chyba dotąd nie udało się złapać, a trzeba, bo Pani idzie do szpitala. Ale ani Pani ani jej syn nie mogą sobie z tym poradzić.

Ona jest prze-pięk-na :ok:
Jeżeli taki jest jej rodzeństwo, to 8O :D
Mają imiona? Chętnie bym coś wymyśliła :oops:
Do tej pięknoty to Kleopatra pasuje, Kleo w skrócie ;)

Wiem, że pani Jola miała do lekarza jechać ... wiesz może coś?
A z koteczką chyba Karoluch miała jechać do lecznicy.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon mar 08, 2010 11:33 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Myszeńk@ pisze:
jolabuk5 pisze:Ja wiem o syjamowatym (a raczej syjamowatej, bo to koteczka), ale nie pisałam, bo ma niby zaklepany domek. Ale jest chorutka i Pani Jola chce ją najpierw postawić na łapki i dopiero wyadoptować. Syjamowata mieszkała do niedawna u Pani, która jest chora. Bardzo trudno było ją złapać. Ma jeszcze braciszka lub siostrzyczkę, której chyba dotąd nie udało się złapać, a trzeba, bo Pani idzie do szpitala. Ale ani Pani ani jej syn nie mogą sobie z tym poradzić.

Ona jest prze-pięk-na :ok:
Jeżeli taki jest jej rodzeństwo, to 8O :D
Mają imiona? Chętnie bym coś wymyśliła :oops:
Do tej pięknoty to Kleopatra pasuje, Kleo w skrócie ;)

Wiem, że pani Jola miała do lekarza jechać ... wiesz może coś?
A z koteczką chyba Karoluch miała jechać do lecznicy.

Imię możesz wymyślić - Kleo bardzo mi się podoba :D
Do lecznicy miała chyba jechać elfrida. Więcej na razie nie wiem :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69174
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 08, 2010 23:45 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Myszeńko, na kociaka Jola wola Tofunia, ale bardzo prawdopodobne, ze kicia bedzie jednak Tofikiem. Dla wnuczki miala byc
ksiezniczka Nalą a corka wola do niej Kozaczek, ze wzgledu na podpalane nozki.
Z powodu wielkich korkow nie zdazylam podjechac do lecznicy z kociakiem, wizyta Joli u swojego lekarza byla wazniejsza.
Jola w srode konczy kolejna dawke antybiotyku, tym razem domiesniowego, ktory podaje sobie sama!
Niestety na zdjeciach wyszla woda w plucach, ale mam nadzieje, ze ten antybiotyk zadziala tak, jak powinien.
Badanie krwi Tofunio- Tofika wstrztymane, samopoczucie sie poprawilo a i energii nie brakuje, wszystko pod kontrola.

elfrida

 
Posty: 1922
Od: Pt gru 15, 2006 22:15
Lokalizacja: lodz

Post » Pon mar 08, 2010 23:56 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Elfrida, jesteś wielka ... tak dużo robisz dla pani Joli ... :1luvu: :oops:

Tofik ... tyż piknie :lol:
Zazdraszaczam przyszłemu domkowi tego cuda, jakiejkolwiek byłoby płci :)

Kciuki za zdrowie :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto mar 09, 2010 10:05 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

To kciuki za zdrowie
i za Jole w ogóle :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw mar 11, 2010 10:24 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Jak tam na froncie zdrowotnym i kocim :?: :roll: :)


Jolu, może by tak tytuł zmienić ... wrócić do szukania domów przez koty u bardzo chorej karmicielki z wielkim sercem?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Sob mar 13, 2010 10:20 Re: Łódź - kto może sypnąć suchą karmę kotom na Dworcu Kalisk.?

Zaglądamy sobotnio... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 82 gości