Wątek dla nerkowców - III

[koconek]

Zarówno przeszczepy jak i hemodializę wykonuję pani dr Neska-Suszyńska z Konstancina http://www.nerkiwet.com.

A skąd biorą się dawcy do przeszczepów?

Nie wiem, ale zawsze mozesz zadzwonic i sie zapytac...

[kokolo]

Kotek dostaje antybiotyk na Escherichia coli, Pani doktór powiedziała, że to jest główny winowajca, tak się cieszymy, że wiemy na czym stoimy.
Kotek od 2 dni znowu zaczął ostrzyć pazury na kanapie, wcześniej nie miał na to siły. A my patrzymy jak zahipnotyzowani i głupio się z tego cieszymy

[koconek]

Kokolo no to za poprawę!

[aga9955]

Zarówno przeszczepy jak i hemodializę wykonuję pani dr Neska-Suszyńska z Konstancina http://www.nerkiwet.com.

A skąd biorą się dawcy do przeszczepów?

No właśnie
Ja powiem tak. Mi się takie coś nie za bardzo podoba. Czułabym się podle pozbawiając innego kotka nerki (a co jeżeli on później też zachoruje na pnn?) po za tym jakie jest prawdopodobieństwo, że operacja się uda? Że nasz pupil się w ogóle wybudzi?

Z tego co wiem w Stanach dawca nerki jest zdrowy kot ze schroniska, ktory zostaje przez opiekuna biorcy przysposobiony dozywotnio. Spisuje sie stosowne umowy. Ale jak jest naprawde nie wiem. Tyle uslyszalam kiedy pytalam o procedury od mojego weta.

[pixie65]

Zarówno przeszczepy jak i hemodializę wykonuję pani dr Neska-Suszyńska z Konstancina http://www.nerkiwet.com.

A skąd biorą się dawcy do przeszczepów?

Nie wiem, ale zawsze mozesz zadzwonic i sie zapytac...

Faktycznie, tak zrobię.
Myślałam jednak, że tutaj znajdę odpowiedź.
Jak rozumiem - nikt nie był zainteresowany i nie pytał?

[serum]

Witam. I ja "niestety"dołączyłam do właścicieli kotów z PNN
Dowiedziałam się o tym fakcie 10 dni temu .Jest już na diecie renal,ale nie chce jeść żadnych lekarstw...jak tylko wyczuje coś w jedzonku to koniec....zero jedzenia,wiec na razie zaprzestałam podawania Rubenalu 75 bo wet mówi że najważniejsze to żeby jadł.
Może coś o sobie ......jestem posiadaczką 4 kotów(2 kocurki i 2 kotki)
I właśnie jeden kocurek ma PNN i jest to najmłodszy z moich kotów ok 3l. piszę około ,bo przygarnełam go pod swój dach w listopadzie 2008 r.bardzo chorego i zabiedzonego....przyszedł pod mój dom i wręcz prosił o pomoc.....kot żyjący na wolności.
Gdybym nie dała mu domu nie przeżył by zimy i wtedy wet.stwierdził ze ma ok 1,5 r.
I do tej pory nie było z nim kłopotu ....urósł ,wypiękniał .... i trach PNN.
Może na początek tyle.

[casica]

Serum, witaj
A może coś więcej napiszesz o swoim kocie? Jakie ma wyniki? Na jakiej podstawie zdiagnozowano u niego pnn?
Smutne to co piszesz, zawsze to smutne, a najsmutniejsze w przypadku młodego kota

[serum]

Witaj casica.......postaram się jutro podjechać do wet. i zabrać wszystkie wynik to napiszę jak to wygląda.
Ale wiem że były bardzo złe. I na tej podstawie postawił diagnozę PNN kotek był w klinice przez 6 dni i miał kompleksowe badania,łącznie z usg.
Tak jak już pisałam ....kocurka przygarnełam i nie wiem jakie miał kocie dzieciństwo. Jak go wziełam był wychudzony i schorowany i koszmarnym tasiemcem i zatruciem organizmu ,ale przez ten 1r i 3 mce nie było żadnych problemów tylko za mocno przytył i wazy 7 kg. ale cukrzycy nie ma ,bo ostatni wynik był 130...ciut podwyższony ,ale wet.mówi że to może też przez stres.
Moje koty są wychodzące ,bo mam duży ogród i nie ograniczam i swobody poruszania się po terenie ....maja własne wmontowane drzwi i spacerują kiedy chcą.
Jutro podam wyniki.

[casica]

Serum, miałam po prostu nadzieję, że może to nie to. Że może to "ostre nerki", a nie przewlekłe. Szczególnie u młodych kotów to choróbsko jakoś mnie przeraża. Ale skoro kotek był wycieńczony, chory, zabiedzony, to faktycznie stan ostry mógł przejść w przewlekły.

[Avian]

Avian, dzięki za nowe nazwy "pyszności" dla kota. Powiedz, ile waży Twój kot? Mój teraz ok 2,900 i nie wpycham w niego dużo karmy, bo się boję, że zwymiotuje. Sam podjada suche (troszeczkę) a my mu podajemy dziennie ok 30 ml papki. Wydaje nam się, że to ogromna ilość. I jak tak myślę, trzeba być bardzo wytrwałym w podawaniu kotu takiej ilości jedzenia jak Ty podajesz. Bardzo podziwiam!

Kokolo :
Rychu waży trochę ponad 3 kg, aż mam stracha go ważyć ostatnio bo to same wystające kosteczki teraz Ale myślę, że to nie z winy PNN, a starość po prostu (ponad 17lat) ... traci masę, zanikają mięśnie ...
Sam nie je nic, u niego to tak, jakby zapomniał jak sie je z miski Czasem skubnie surowiznę z ręki. Suche czasem, bardzo rzadko podkradnie. Dlatego bardzo pilnuję, żeby w strzykawkach dostał jak najwięcej. Staram się też, żeby codziennie dostał co innego. Co parę dni dostaje pasztet dla seniorów, albo pasztet Gourmeta - cos co jednak ma więcej wartości odżywczych. Zaczynałam od strzykawek 10ml, dawałam na raz dwie, 3x dziennie. Teraz zamieniłam na 2x20ml, bo przeczytałam na puszkach, ze dzienna porcja dla 3kg kota to ponad 100mg,
Na szczęście wymiotów brak, za to dość często rzadkie qpy.
Dostaje z leków fortekor i rubenal, teraz zaczęłam dokładać alusal.
On nie miał złych wyników ostatnio - mocznik 70, kreatynina 3,4.
Zobaczymy jak będzie na nastepnym badaniu za tydzień.

[serum]

Czytam i czytam i jestem przerażona swoją niewiedzą na temat chorób u kotów jak ktoś taki może mieć pod opieką 4 szt. kotów które są zdane na moją opiekę i pomoc
Muszę się duzo nauczyć i dowiedzieć żeby nie zawodzić w dalszej opiece nad nimi.
Liczę na waszą pomoc.

[Alida80]

Serum - ja jeszcze 3 miesiące temu nie wiedziałam absolutnie nic o PNN. teraz operuje takim nazewnictwem i terminologią że potrafię zdziwić niejedna osobę. czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj a wszystko zacznie mieć "ręce i nogi'.
ps. czy ktoś wie czy są określone godziny w których można dzwonić do dr Neski? bo coś na stronie nie mogę znaleźć :/ orientujecie się tez jak jest z terminami? długo się czeka na wizytę? pytam bo wiem że 10-18 marca jej nie ma i zastanawiam się czy zdążę z wizyta przed jej wyjazdem

[Tinka07]

mój drugi kot ma 6,5 roku (...) Ma też za niską glukozę.Nie wiem, jak damy sobie radę z kolejną ciężką chorobą i martwimy się, wiec idziemy z nim na badanie krwi i moczu,

Kokolo, jak niskie są te wyniki glukozy? I jaką kolejną ciężką chorobę Twoja pani wet ma na myśli? Moje zdrowe kotki, którym badam czasem glukometrem w domu poziom glukozy we krwi, mają przeciętnie między 50-80 mg/dl. Jeśli podobne wyniki miałaś na myśli, to są to wyniki fizjologiczne – po prostu wyniki zdrowego kota

Pozdrowienia
Tinka

[kokolo]

Pani doktór Neska -Suszyńska na swojej stronie www prosi żeby dzwonić od pon do pt miedzy 10 a 12.
http://www.nerkiwet.com/pages/aktualnosci.php


Tinka, drugi kocur glukozę ma za niską o 1 punkt;) Bardziej niepokoje się białkiem i mocznikiem, a płytki przyjmuję za pomyłkę. Myślę, że nawet za niska glukoza o jeden punkt może być złą oznaką, początkiem złego np.
A jak na razie nie ma zdiagnozowanej żadnej choroby i żaden weterynarz niczego nie stwierdzał. Za dużo wyczytałaś z moich słów, bo napisałam, że martwimy się, że coś może mieć i dlatego idziemy na badania

Serum, ja jestem na forum od niedawna. Jest tu tyle życzliwych osób, że z pewnością dużo się dowiesz w ekspresowym tempie. Pewnie nie trafiłabym do tej pory do dobrego weta, gdybym nie przeczytała forum. I nie myśl, że źle się zajmujesz swoimi kociakami, ja też początkowo tak myślałam. Nie możemy być specjalistami w każdej dziedzinie i każdej chorobie kotów. Możemy poradzić się innych osób, sami się douczać i w razie czego zmieniać weterynarzy

[Tinka07]

Kokolo, przepraszam, że drążę ten temat z zaniżonym wynikiem glukozy. Nic nie odczytałam inaczej, niż Ty napisałaś. Chciałam Ci po prostu zaoszczędzić zmarwienia i Cię uspokoić, bo mam spore doświadczenie z cukrzycą u kotów i znam też te przedziwne wartości referencyjne, podawane przez polskie laby (najczęściej 100-130 mg/dl), które z fizjologicznymi wynikami zdrowych kotów najczęściej się mijają. Nie rozumiem, co masz na myśli, pisząc, że kocur ma glukozę za niską o jeden punkt, bo wyników glukozy we krwi w punktach się nie mierzy, tylko w mg/dl lub w mmol/l Jaki konkretnie był ten wynik?