Cesarzowa Sisi już na tronie :)

nanetka pisze:Puk, puk! Można? Jakieś umawianie się na języki... Je ne parle pas Francais, mais je parle Anglais Tyle umiem Pozdrawiam weekendowo!

Nanetko brawo! :ok:

. Sporo już umiesz :wink:

Podstawy już są

.
Zazdroszczę Ci znajomości angielskiego

. Uczyłam się tego języka 2 lata na studiach (kiedy to było :roll:

), a później tylko francuski był na tapecie

.

Ciężko się zmusić do nauki, ale jak Gosia tak kategorycznie postawiła sprawę, to trza będzie się uczyć :mrgreen:

.

Tak jest. Ucit sja, ucit sja, - jak mawiał Lenin :mrgreen:

Arsnova pisze:Tak jest. Ucit sja, ucit sja, - jak mawiał Lenin

No też nie masz kogo cytować

No, to chyba jedyne, w czym miał rację

Ano

Gosiu, jutro wybieramy się na kłucie Gaguni :crying:

.
Nie wiem, czy zasnę dziś w nocy

.

O której idziecie? Trzymam wielkie :ok:

Tymczasem, kilka zdjątek z Galerii Krakowskiej, z pokazu kotów rasowych z okazji Dnia Kota (6 luty)

Persik - niesamowita kolorystyka, przyznacie

Śpiący Devon, chłopczyk:

Leniwy Brytyjczyk - wszystko ma pod ogonkiem:

Ale jednak nasze Dachowce najpiękniejsze, prawda? :1luvu:

Pewnie, że dachowce najpiękniejsze! I najmądrzejsze :mrgreen:

Choć zdjęcia tych cudaków fajnie wyszły. Persik wygląda zupełnie jak mój śp królik angorka, tylko uszu brakuje.

Gosiu, zdjęcia super! :ok:

.
Kotki piękne, ale ja tez uważam, że dachowce to 100% kota w kocie :mrgreen:

.

Kurczę, nic nie wiedziałam o tej wystawie, bo też bym się wybrała

My jesteśmy już po pobraniu krwi. Gagunia była dzielna i kochana, a ja do tej pory się trzęsę i jestem mokra z nerwów i stresu

.

Ale jak żeście ją trzymały? Ty sama ją trzymałaś? Nie pogryzła Cię?

Nie pogryzła, bo miała kaganiec na ślicznym pysiu. Ja ją przytrzymywałam za łapki, a wetka kłuła

. Maleńka była naprawdę bardzo grzeczna, płakała tylko

. Szarpnęła ciałeczkiem w końcówce i trochę krwi się wylało, ale wetka powiedziała, ze powinno wystarczyć.

Cesarzowa czasami zagląda mi przez ramię i pozazdrościła innym kotom drapaka: jak to - mówi mi - to inne, plebejskie koty mają drapaki, a ja, CESARZOWA, nie mam? Zamawiaj mi zaraz drapak!

Co było robić? Zamówiłam. Na kartę kredytową a konto przyszłej wypłaty, ech. Taki będzie - wersja szara: http://www.krakvet.pl/trixie-drapak-alt ... -3131.html

Gosiu, drapaczek super! :ok:

.
Nareszcie Cesarzowa będzie miała, to co jej się należy z urzędu :mrgreen:

.

Ulla pisze:Gosiu, drapaczek super! .
Nareszcie Cesarzowa będzie miała, to co jej się należy z urzędu .

Znaczy się tron! Idealne miejsce do przyjmowania hołdów poddanych.
I już po cichu czekam na zdjęcia z użytkowania tronu.

Zdjęcia będą, jak tylko skombinuję kabelek (na razie skombinowałam cyfrówkę, bo jak wiecie, jestem analogowa panna

). Będą też zdjęcia z gór, gdzie dzisiaj się wybrałam na rakietach śnieżnych...

Cesarzowa Sisi już na tronie :)

Kto przegląda forum