CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 08, 2010 15:27 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Podniosę pięknego Czarosława w nadziei, że go jakiś rozsądny dom wypatrzy. Ale z niego miziak! :)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 14:58 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Czarosław nadal czeka....
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie sty 17, 2010 15:21 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

no to Czarosław na 1 :D
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 17, 2010 18:12 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Czarosław na tymczasie od tymczasu(czyli od nas) dał popis kociej nieopowiedzialności(adopcyjnej):za kuwetę używał palmę(sucho pewnie miała :wink: ),a za ewentualny zwrot kłaczków: kołdrę!
"Opieka-kot "zwróciła go nam co prawda ze łzami w oczach,ale z pewną ulgą.A u nas-wszystko o.k.Koopa w kuwecie ,umiarkowana działalność miaucząco-drapiąca...
Nic tylko brać!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie sty 17, 2010 18:18 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

a ja jakos myslałam, ze malec ju z wDS.
Mamaja-a on ma allegro? ja wprawdzie nie umiem, ale mozna kogos umiejacego poprosic moze

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 17, 2010 18:23 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

mamaja4 pisze:Czarosław na tymczasie od tymczasu(czyli od nas) dał popis kociej nieopowiedzialności(adopcyjnej):za kuwetę używał palmę(sucho pewnie miała :wink: ),a za ewentualny zwrot kłaczków: kołdrę!
"Opieka-kot "zwróciła go nam co prawda ze łzami w oczach,ale z pewną ulgą.A u nas-wszystko o.k.Koopa w kuwecie ,umiarkowana działalność miaucząco-drapiąca...
Nic tylko brać!

Miałam kiedyś przez dobę takiego rudzielca, w poprzednim domu miał przybrane rodzeństwo i mamusię, a u mnie nic i udowodnił mi, że sie na opiekunkę nie nadawałam. Poddałam się, jak na mnie w nocy nasikał i nie tylko. Trafił do domu z innymi kotami - i znowu sama grzeczność :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie sty 17, 2010 18:32 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Mała1 pisze:a ja jakos myslałam, ze malec ju z wDS.
Mamaja-a on ma allegro? ja wprawdzie nie umiem, ale mozna kogos umiejacego poprosic moze

Pewnie,że ma!
http://www.allegro.pl/item890135843_cza ... _domu.html

Tylko dzwonią osoby wedle naszych kryteriów nieodpowiedzialne/nieodpowiednie.Nie bedę już rozwijać tematu,bo się przed chwilą naopisywałam i mi zżarło :evil:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon sty 18, 2010 13:47 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Na 1 go!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto sty 19, 2010 9:34 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

I jeszcze hop!
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto sty 19, 2010 10:16 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Czarosławie czarujemy za domkiem dla ciebieObrazek
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sty 19, 2010 11:30 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Dziś został zaszczepiony.Okaz zdrowia i urody :ok:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto sty 19, 2010 19:11 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

mamaja4 pisze:Dziś został zaszczepiony.Okaz zdrowia i urody :ok:


mamaja zrób mu na akcje zdjecie oddajace jego niebywała urodę 8)
zareklamujemu Czarosława odpowiednio :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sty 22, 2010 8:06 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

Ze zdjęciami problem,bo biega jak szalony. :) A jak widzi nas oboje,to dwa razy szybciej.Jemu obrzydła już samotność ,bo musimy go ciągle izolować ze względu na nasze świrowate kocice.Wczoraj przy próbie integracji dostał w łebek, a ja mam piękne szramy na rękach.O dzwiękach wydawanych przez moją Julkę agresorkę nie wspomnę.Co koło niej przechodzimy,to nam się obrywa-akupunktura łydek.Teraz piszę ,a mały mi wyje w sypialni,Julka znacząco syczy pod drzwiami.Czarcia znowu popada w kocią katatonię-nie je,ledwo pije i nie daje się dotknąć-deprecha.Zaś przyzwoite domki-gdzie????(to znaczy nie takie-na moje kontrolne pytanie-czy pójdzie pan/pani do weta,bo kot drapie ucho-ależ on mi dzieci zarazi!!!....).A kot zdrowy,tylko mu teraz trzeba troche jedno ucho czyścić. :cry:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro sty 27, 2010 9:12 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

A to sobie podniosę :wink:

Młody został w poniedziałek "zaintegrowany",syków i warczenia było co niemiara.Julka-biały potwór,została jego idolką-robi dokładnie to co ona.Jemy?-jemy,warczymy na sikorki ?-warczymy,gonimy duchy?-gonimy,obrabiamy pudło?(sa dwa :wink: )?-obrabiamy!Czasami jest zmęczona tą ciągłą inwigilacją i syczy,ale mały nic sobie z tego nie robi.Jeśli jej akurat nie widzi,tak śmiesznie grucha i zaczyna szukać....
Czarcia częściowo odzyskała dobry humor i warczy tylko wtedy,kiedy narusza jej przestrzeń osobistą.Zaś jej syk ma chyba inny ciężar gatunkowy,bo Czarosław nie podchodzi na blizej niż pół metra.
Dalej z higieną nie ma problemów,korzysta ze swojej kuwety,ale był też w kuwetach koleżanek.
Miziak z niego prawie taki sam ,jak w samotności,trochę energii traci na zapasy z Julką-i bardzo dobrze :ryk:

Tylko gdzie ten domek????
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Śro sty 27, 2010 12:39 Re: CZELADŹ - 7 małych kociaków i 2 kotki na dworze bez pomocy

mamaja, wysłałam do ciebie faceta chetnego na Czarosława,
ze wstepnej rozmowy fajny, ale jeszcze przesłuchaj :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości