Senior rodu to Plakat - ale kazdy mowi mu Kat. Bialo czarny kocurek, ma ponad 13 lat. Jako jedyny wziety ze schroniska, jego poprzednik - Maly zmarl po dlugiej chorobie.
Nastepna byla Pchelka zwana Pela - Kacia bardzo ja polubil - traktuje jak mlodsza siostre, jest dla niej bardzo opiekunczy. Pela ma ok 12 lat, wzieta z podworka jako maly kociak bez wiekszych szans na przezycie, porzucona przez matke, maltretowana przez dzieciaki a jednak przezyla.
Dalej jest Piska - kotka, najprawdopodobniej siostra Peli, wzieta z podworka. Kot raczej dzikus - mimo 12 lat spedzonych z nami toleruje tylko nielicznych. To moja ulubienica, ma niepowtarzalny styl pieszczenia sie - staje na tylnych lapkach i glowka tuli sie do twarzy czlowieka.
Drugi mezczyzna to Macius - typowy kot - indywidualista. Lubi sie piescic ale nie cierpi byc branym na rece. Ma okolo 8 lat i jest bialo szary, ma niesamowite zielone oczy
Trzecia dama - Puma - cala czarna - podobnie jak Piska toleruje nielicznych a raczej tylko mame. Ma 5 lat.
Siostrzyczki sa buro szare z bialymi krawacikami.
Byl jeszcze Felus - odszedl z tego swiata w zeszlym tygodniu, kot po przejsciach - zaczelo sie od obcietego ogonka a skonczylo na operacji kamieni - juz nie wrocil do zdrowia.
Do calej rodziny dochodzi jeszcze Azia - suczka wzieta ze schroniska - podtruta jak byla mala. Od tego czasu pies wylysial i strasznie sie roztyl - mimo wielu prob i tysiaca diet niewiele chudnie ale jest z nami i to najwazniejsze.
Niestety obecnie nie mam mozliwosci pieszczenia moich kociakow, sa daleko ode mnie ale pamietam o nich. Opieke nad nimi psrawuje mama - mam sie z nimi dobrze - przyjeli moja rodzinke.
Oto Azia -
http://upload.miau.pl/1/36276.jpg
Pozdrawiam