kot w podróży ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 06, 2017 17:17 kot w podróży ...

Chcemy zabrać ze sobą tę oto pannice na weekend, trasa ok 200 km, do tej pory jeździła tylko do weta i raz ok 50 km ( jechaliśmy ok 45 min i Wandzia miałczała, gdyzła box, była zwyczajnie zdenerwowana). Nie chcemy za bardzo jej zostawiać samej na 3 dni. Macie jakieś sprawdzone sposoby na ograniczenie stresu naszym milusińskim w czasie podróży? Będziemy wdzięczni za wszystkie pomysły. Pozdrawiamy i piąteczkę przybijamy.Obrazek
Ostatnio edytowano Wto cze 06, 2017 17:52 przez aassiiaa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Za duże zdjęcie zmieniłam na link.

szukajek

 
Posty: 4
Od: Wto cze 06, 2017 16:52

Post » Wto cze 06, 2017 22:59 Re: kot w podróży ...

Można założyć obróżkę feromonową a także kupić Feliway w formie psikacza, spryskać transporter a po przyjeździe nowe miejsce (meble itp.)
Od siebie polecam pastę No Stress. Dosyć droga ale chyba najsilniej działająca. Z tym że moja kota i tak była bardzo przejęta wyjazdem.
Są też duuużo słabsze tabletki Stress Out, które mają tę samą substancję czynną, ale z jakiejś przyczyny nie są tak skuteczne jak No Stress.
Hydroksyzyny nie polecam bo może wywoływać reakcję paradoksalną. U zwierząt używana jest raczej jako lek przeciwalergiczny.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10705
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 07, 2017 8:03 Re: kot w podróży ...

u mnie Feliway nie podzialal nic a nic, krotkie trasy to nie byl problem ale pierwsza trasa konkret ktoraa zrobila moja kicia to bylo 1000km wiec grubo...

na poczatku byla w boxie i strasznie sie jej to nie podobalo... wkoncu zona przesiadla sie na tylne siedzenie
i kicia zostala wypuszczona (ale w szelkach i odpowiedniej smyczy spietej z gniazem pasa bezpieczenstwa)
polazila od okna do okna i poszla spac co jakis czas sprawdzala tylko co sie dzieje robiac obchod od okna do okna.

po zamknieciu do boxa - natychmaistowy alarm i obraza majestatu.

kazdy kot jest inny musisz wyprobowac... napewno dobrze jest kota mocno wybawic tak zeby nie byl zbyt energiczny na czas podrozy a raczej trafic w tryb gdzie normalnie by kimal :piwa:

powodzenia :kotek:
ObrazekObrazek

MyszuF

Avatar użytkownika
 
Posty: 12
Od: Nie lut 19, 2017 19:31

Post » Śro cze 07, 2017 11:19 Re: kot w podróży ...

Nasz kot nie radzi sobie z jazdą do weta, albo do rodziców (szalone 15 minut), potem jets ok, ale auto to jest dla niego jakaś męka nie do opisania i ten przerażliwy miaaaaauuu

emkeja

 
Posty: 10
Od: Pt kwi 14, 2017 14:15




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 133 gości