Moje tymczasy- na pomoc ukraińskim kotom str. 47

[czarno-czarni]

Maślanka wyborna no miód na serce moje

[berni]

Maślanka wyborna no miód na serce moje

na moje też to cudowna koteczka, taka kochana, towarzyska, cudo

A tak się bawi
https://youtu.be/CIBmMCJqaIA

[anita5]

A ja dopiero teraz z życzeniami z okazji rocznicy Dżagusiowej...

[Atta]

Maślanka wyborna no miód na serce moje

na moje też to cudowna koteczka, taka kochana, towarzyska, cudo

A tak się bawi
https://youtu.be/CIBmMCJqaIA

Co za diablica Taka szybka,że za nią nie nadążasz

[alessandra]

prawdę mówiąc ja zmęczyłam, się samym patrzeniem

[berni]

Ostatnio doceniłam inną zaletę posiadania 3 łapek przez Maślankę...kotunia nie cierpi obcinania pazurków, dała pokaz u wetki - dobrze że była jedna mniej łapka

Chciałam podziękować wszystkim którzy pomogli mi finansowo w miesiącu listopadzie 2016r.

wpłata przesyłka kwota Darczyńca
20 20 alessandra - poszewka
55 Maślanka od Gosi
45 Maślanka od Gosi
38,3 8,3 30 yogusia bazarek -sukienka
10 MamaGiny - bazarek brelok futrzak
43 4,2 38,8 Atta - bazarek biżu

Łącznie po odliczeniu przesyłek: 198,8 zł

Wydałam:

127,88 karma (puszki)
33,51 mięso
28,20 mięso
55,00 szczepienie Maślanki
111,85 żwirek
19,99 żwirek

Łącznie: 376,43zł

Dodatkowo na Łatka[']
kocka - 20 zł
Dług wynosi obecnie: 529 zł

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc!!! Jesteście kochani

[alessandra]

[berni]

wróciliśmy na forum:) Witajcie po długiej przerwie

Zrobiłam sobie wolne od kotów od czasu Świąt cała moja tymczasowa czwórka mieszkała u moich rodziców- także mieli bardzo wesołą gromadkę - 9 kotów i Scoobi - Mama ma w aparacie całej 9 jak pałaszuje śniadanko - jak tylko zgram pokażę Wam ten cudny widok. Koty całą ekipą się bardzo fajnie dogadywały, Mama nawet stwierdziła że jak moje wyjechały to jakoś pusto się w domu zrobiło (mimo 5 kotów i psa ). Chociaż Maślanka to robi ruchu za 4 koty naraz
Dopiero w zeszłą niedzielę przywiozłam koty na stare śmieci Nie powiem, fajnie było bez kotów, spokojnie, żadnego rozsypanego żwirku, brak zasikanych prześcieradeł przez Zazulkę, więcej wolnego czasu, dłuższe spanie bo nikt się nie dopomina o śniadanie...
ale mimo wszystko strasznie ich brakowało! szczególnie w trakcie czytania książek i spania, nikt nie mruczał, nikt nie przytulał się ciałkiem.

Dla przypomnienia - na stanie mam obecnie

Psotek i Mąślanka

Zazulka

Lolek

czas się zabrać na intensywne szukanie domków i rozwiązywanie kocich kłopotów:)

[czarno-czarni]

[alessandra]

[mamaGiny]

ależ wyrosły...
Maślanka wszerz chłopaki też już takie dorosłe..

[Atta]

A już myślałam,że chłopaki na stałe zostają, bo tak temacik adopcji ucichł. Grzałyby Cię ,po jednym z każdego boku

[Atta]

I co tam u Was pod śniegiem skrzypi?

[Gosia2342]

wróciliśmy na forum:) Witajcie po długiej przerwie

Zrobiłam sobie wolne od kotów od czasu Świąt cała moja tymczasowa czwórka mieszkała u moich rodziców- także mieli bardzo wesołą gromadkę - 9 kotów i Scoobi - Mama ma w aparacie całej 9 jak pałaszuje śniadanko - jak tylko zgram pokażę Wam ten cudny widok. Koty całą ekipą się bardzo fajnie dogadywały, Mama nawet stwierdziła że jak moje wyjechały to jakoś pusto się w domu zrobiło (mimo 5 kotów i psa ). Chociaż Maślanka to robi ruchu za 4 koty naraz
Dopiero w zeszłą niedzielę przywiozłam koty na stare śmieci Nie powiem, fajnie było bez kotów, spokojnie, żadnego rozsypanego żwirku, brak zasikanych prześcieradeł przez Zazulkę, więcej wolnego czasu, dłuższe spanie bo nikt się nie dopomina o śniadanie...
ale mimo wszystko strasznie ich brakowało! szczególnie w trakcie czytania książek i spania, nikt nie mruczał, nikt nie przytulał się ciałkiem.

Dla przypomnienia - na stanie mam obecnie

Psotek i Mąślanka

Zazulka

Lolek

czas się zabrać na intensywne szukanie domków i rozwiązywanie kocich kłopotów:)

śliczne!

[berni]

odzyskałam kompa!!! i sporo zdjęć które się zgubiły razem z twardym dyskiem

wracamy do żywych i postaram sie znów bywać na wątku częściej Z wieści najnowszych - kocurkowie szukają domu, chciałabym żeby zostali, ale wtedy musiałabym zamknąć dom jako dom tymczasowy...a tyle kocich bied czeka na ulicach, w schroniskach...mają ogłoszenia, ostatnio nawet się ktoś o nich pytał, ale dom wychodzący w którym po miesiącu zaginął kot...także szukamy nadal, chociaż może to takie bez serca, po takim czasie...ale jak mówię, niestety albo kocurkowie albo jako tymczas zakończę działalność...a tymczasem do mojego kolegi przybłakała się miziasta koteczka, która na cito szuka domu... no i właśnie..takie dylematy

Maślanka miała wizytę pewnych zainteresowanych ludzi

Zazulka nadal sika sobie poza kuwetę, dzisiaj udało się złapać siki do badania- cóż za sukces