Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Babka milczy.
Juz zdecydowałam o zabraniu kota, nie mam ochoty oglądać miejsca i warunkow, skoro może on chodzić swobodnie i sobie pójść...
mimbla64 pisze:Marzenia11 pisze:Babka milczy.
Juz zdecydowałam o zabraniu kota, nie mam ochoty oglądać miejsca i warunkow, skoro może on chodzić swobodnie i sobie pójść...
Marzenia ponieważ nie wiadomo, kiedy uda Ci się zabrać kota, to uważam, że mogłabyś napisać do tej kobiety rzeczowego maila z wyjaśnieniem, dlaczego kot nie powinien być jeszcze wypuszczany z domu na działkę.
Najwyraźniej ona nie wie takiej podstawowej rzeczy, że wiele kotów gubi się w nowym miejscu i, że kot powinien być co najmniej 2 tygodnie przetrzymany w domu.
Pomijam to, że wywiozła kota teściowej, ale być może to wypuszczanie kota nie wynika ze złej woli, ale po prostu z niewiedzy.
Z tej strony: http://www.hillspet.pl/pl-pl/cat-kitten ... -home.html pochodzi taki cytat:
Sytuacje obarczone wysokim ryzykiem
Przeprowadzka może być stresująca okresem, a ostatnią rzeczą jakiej chciałbyś w trakcie jej trwania, jest utrata Twojego kota. Nie powinieneś wypuszczać go z nowego miejsca przynajmniej przez 2 tygodnie od przeprowadzki. Wskazane jest także użycie kocich feromonów do kontaktu, aby pomóc kotu poczuć się bezpiecznie i komfortowo w nowym domu. Kolejną ważną rzeczą jest posiadanie aktualnego zdjęcia pupila, które będzie mogło posłużyć do zrobienia plakatów w momencie, gdy się zgubi.
Inna strona z informacjami na temat niebezpieczeństw dla wychodzącego kota i sposobów z minimalizowania ryzyka:
http://wetkros.republika.pl/abckota.htm
Wyślij do niej maila z linkami do stron, może się chociaż nad tym zastanowi.
asia2 pisze:zapewne się nie odezwała?
asia2 pisze:pogadam z moim domowym prawnikiem. Moze nakłonie ja aby pomogla. ja pewnie bym doszła do meritum ale dużo dlużej.
mimini pisze:Witam, od jakiegoś czasu śledziłam wątek. Czy coś się wyjaśniło? Co z Jeepem?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości