Tymon i tymczasy..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 14, 2014 21:46 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

dilah......właśnie tak jest :(
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 14, 2014 23:41 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

dzielna Marta :1luvu:
rozstanie, to właśnie w tymczasowaniu jest najtrudniejsze...
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 15, 2014 13:52 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

No cóż idea tymczasowania jest generalnie bardzo smutna. Bo oczywiście ratujemy życie, zdrowie i to jest piękne, ale jak już trzeba kocinę naprawioną oddać to już piękne szczególnie dla naszego serducha nie jest. Jedyne pocieszenie, że jest miejsce dla kolejnej bidy. Ale w chwili rozstania to akurat marne pocieszenie.
Bądź szczęśliwa koteńko!
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 16, 2014 15:36 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

Wieści z domu Rudej.
"Kicia ma się bardzo dobrze, na każdym kroku ociera się o nogi, głośno mruczy, czasami zdarzy jej się mnie ugryźć, ale to raczej zachęta do zabawy niż złośliwość. Rzucamy sobie papierowe kuleczki, aportuje (już pod szafą mam z 20 kulek, których nie da się wyciągnąć), bawi się sznureczkiem, na który zawiązałam papierek z cukierka. Chyba jej ulubionym zajęciem będzie wyglądanie przez okno. Będę jutro w castoramie, więc kupię siatkę i od razu ją zamontujemy. Jeszcze jak była pod wpływem głupiego jasia to zesikała się na mój chodniczek, ale już kuwetkuje, nie ma z nią najmniejszego problemu. W nocy jest cichutko, czasami tylko daje koncert miauczenia. Ciekawa jestem czy kiedyś zechce do mnie przyjśc na kolana. Co mnie zaskoczyło, jest bardzo kontaktowa. Wczoraj była u mnie przyjaciółka i kicia mruczała, dała się głaskać, ocierała się o nogi. Fajnie, że nie jest taką dzikuską :) " I mamy nowego tymczasa ale to za chwilę:)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 16, 2014 18:30 Re: Tymon i tymczasy... Ruda w DS

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Proszę Państwa oto Luna piękna panienka nasz nowy tymczas, potocznie zwana beksą:) płacze non stop, jest miziasta lubi dzieci naszą psiunkę Balbinkę również lubi....
Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 16, 2014 20:05 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Jest :ok: piękna Luna :1luvu:
Teraz wiadomo że trafi do dobrego domu :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 16, 2014 20:16 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Ruda :ok: :ok: :ok:
a Puchata już całkiem zadomowiona :ok: :ok: :D
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 16, 2014 20:27 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Dobrze, że już nie męczy się w małym boksie. Miejmy nadzieję, że znajdzie się właściciel, lub rozsądny dom.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 16, 2014 20:35 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Ciężka noc za nami...Luna pół nocy marudziła....łazi i miauczy, łasi się i miauczy jeszcze głośniej....i tak w kółko.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2014 16:50 Re: Tymon i tymczasy... Luna

witam się w Waszym wątku :)
no to Luna dała Wam popalić ;)
pewnie narzeka na kolejną zmianę, generalnie widać, że bardzo gadatliwa jest :twisted:
pewnie z czasem jej to przejdzie.
Kciuki za adaptację :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2014 19:01 Re: Tymon i tymczasy... Luna

marta765 pisze:Ciężka noc za nami...Luna pół nocy marudziła....łazi i miauczy, łasi się i miauczy jeszcze głośniej....i tak w kółko.


a ona jest wycięta?...?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2014 19:23 Re: Tymon i tymczasy... Luna

No właśnie nie jest bo jest na kwarantannie i jeszcze z tydzień żeby ją ciachnąć, a moje kocie chłopaki po dzisiejszej nocy błagali stojąc pod drzwiami od tarasu co by ich wypuścić.
Ale panna Luna ma swoje zalety niesamowicie się adaptuje, uwielbia mizianie i każdą formę zainteresowania się nią. Dzieciaki oszalały na jej punkcie a ona się odwzajemnia. Właściwie to ona kocha wszystkich i koty i psy i dzieci tylko nie wiem czy to nie z powodu rujki.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2014 22:51 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Moja przyjaciółka szuka dla siebie koteczki. Nie ma jej na miau dlatego pozwalam sobie pisać w jej imieniu. Zakochała się w kociakach rasy ragdoll - czy Luna ma coś z tej rasy? Przepraszam, że się nie znam ale ja najbardziej kocham czarne dachowce ... Ona zresztą też kiedyś takiego kotka miała i jak odszedł za TM to mówiła, że już nie chce kota... Jednak po artykule o ragdollach nie może przestać o nich mysleć... Dom byłby naprawdę super, niewychodzący...

I jak Luna do ragdoll'ka? Ile wg weta ma lat/miesięcy? Mogę ją pokazać koleżance?
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 18, 2014 9:17 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Nowe zdjęcia Luny, kotka bardzo towarzyska miziasta, do domu w którym są zwierzęta-zdecydowanie nie nadaje się na jedynaka co siedzi cały dzień samotnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Alfa myślę że spokojnie znajdziecie coś bliżej Szczecina, a poza tym Luna nie nadaje się na jedynaczkę, pokazać jasne zawsze możesz ale jeśli koleżance zależy na ragdollu to cechy psychiczne tej rasy będzie miał tylko rasowy kot z hodowli.
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść głęboko w serce. Potem je łamią....Lemur, Gruba, Ciasteczko, Kropka,Nori Bibi...

ObrazekObrazek

marta765

 
Posty: 1469
Od: Pt sie 09, 2013 12:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 18, 2014 17:55 Re: Tymon i tymczasy... Luna

Naprawdę jest pięknym zwierzakiem.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości