Staruszek mieszkał w ostatnim czasie na klatce schodowej skąd był przeganiany i wyrzucany na siłę...wciąż jednak wracał i błagał o wpuszczenie...
Ludzie wkurzyli się i w końcu zawiadomili Schronisko z zaznaczeniem,że mają go zabierać już...
Staruszek,to naprawde staruszek...jest bardzo wyniszczony, nie ma zębów,jest w trakcie diagnozy łapy,bo jest bardzo spuchnięta...dodatkowo ma świerzb w uszach...
Domaga się pieszczot,to bardzo fajny kocurek kastrat.Zamknięcie w klatce mu nie służy,nie chce bez człowieka jeść.
Błaga o szansę, potrzebny jest dom tymczasowy i to na już...



BANEREK