Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 17, 2013 21:28 Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Hej od miesiaca mam trzymiesieczna kotke sierote.

Moj problem polega na tym ze kazdej nocy przychodzi i ewidentnie wyczuwa moj zapach zaczyna wchodzic na klatke piersiowa mruczec lizac i ugniatac lapkami jak by szukala cyca. Zapewne oznacza to jakies przywiaznie i brak matki jednak nie bardzo wiem co z tym zrobic. Obecnie po 10-30 minutach zasypia lub odchodzi. Czasem odwracam jej uwage zabawka lub wynosze z pokoju choc to slabo dziala bo wraca i zaczyna sie lizanie i tulenie.Zazwyczaj takie zabawy lub moje ukrywanie sie pod koldra by mnie nie wyczula i odpuscila trwa 2 razy w nocy po 30min.

Nie bardzo wiem co robic gdyz jest to uciazliwe ,a nie chce kot by sie zle poczul pokrzywdzony ale tez nie wyobrazam by to trwalo caly czas.

Prosze o porady.Czy sama z czasem przestanie czy jakas ja tego oduczyc badz zaspokoic jej potrzebe tulenia.

Qbsol

 
Posty: 4
Od: Nie lis 17, 2013 21:13

Post » Nie lis 17, 2013 21:35 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Masz miziaka, powinnaś się cieszyć. Moja pierwsza kotka taki wykonywała rytuał przed snem, ale mi to nie przeszkadzało.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 17, 2013 21:39 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Tylk ze ten rytulal konczy sie jak mam pol mokrej koszulki i zaczyna sie o 2 czy 5 w nocy.

Qbsol

 
Posty: 4
Od: Nie lis 17, 2013 21:13

Post » Nie lis 17, 2013 21:43 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

To troche moze przeszkadzac spac, ale z czasem kicia powinna nauczyc sie spac w nocy.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lis 17, 2013 21:47 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Powinnaś się cieszyć :kotek: Taki miziak to wielka radość ;) Z moich futer Puszek (7 lat) też się tak zachowuje - podejdzie, zacznie ugniatać brzuch i się położy... :)
Jak podrośnie, to na pewno będzie zachowywała się trochę delikatniej :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie lis 17, 2013 21:49 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Dokladnie! Na razie to maluszek, potrzebuje nie tylko milosci, ale tez tego, ze poczuje sie w Twoim domu bezpiecznie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 18, 2013 12:01 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Ktos ma jakies konkretne porady?

Qbsol

 
Posty: 4
Od: Nie lis 17, 2013 21:13

Post » Pon lis 18, 2013 12:44 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Qbsol pisze:Ktos ma jakies konkretne porady?

Konkretne porady? :) kotka bedzie mniej uciazliwa jak dorosnie, chociaz taki nawyk cmokania, lizania, ugniatania czesto pozostaje juz do konca. Tak wiec cierpliwosci :) My przez 2 lata znosilismy nocne lizanie po twarzy, spanie na glowie i cmokanie platka uszu. Kotka ma 3 miesiace, piszesz , kiedy zostala odlaczona od mamy? Moze koci towarzysz, starszy, taki roczny lub wiecej moglby przyjac na siebie matkowanie? Po raz kolejny na forum przytaczam historie mojego Mleczkinsa i jego dwoch "corek", ktore wychowuje na wlasnej piersi (doslownie).

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Pon lis 18, 2013 12:46 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Może jakiś koci towarzysz załatwiłby sprawę. :wink:

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pon lis 18, 2013 12:49 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Qbsol pisze:Tylk ze ten rytulal konczy sie jak mam pol mokrej koszulki i zaczyna sie o 2 czy 5 w nocy.

to normalne. W zupełności choć mocno upierdliwe. Z czasem zmaleje intensywność. NIC z tym nie zrobisz. Taki kot. Wszelka izolacja, zamykanie ,odpedzanie może źle na kota wpłynąć. Naciągaj koc na klatę i niech ślini to.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon lis 18, 2013 14:23 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Qbsol pisze:Ktos ma jakies konkretne porady?

A jakich jeszcze porad oczekujesz?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 18, 2013 14:32 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Z czasem zmniejszu natęzenie. Teraz to mały dzieciaczek, w dodatku z traumą sieroty, poprzytulaj go... albo spraw towarzysza do przytulania, najlepiej opiekuńcze dorosłe wysterylizowane... moze być pies. Moze dawaj termoforek w miłym, miękkim opakowaniu?

A jak naprawde nie chcesz pieszczot małej sierotki :twisted: , to sam przerzuć sie na szorstką piżamę, popsikaną odstraszaczem dla kotów (są takie) albo zapachem cytrusów
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon lis 18, 2013 14:40 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Mój pierwszy kocurek też sierotka robił identycznie. W mniejszym nasileniu zostało mu to na całe życie. -

Nauczyłam się zasypiając zawsze mieć w zasięgu coś specjalnie przeznaczonego dla niego do cmokania i ślinienia nie moich ubrań tylko kocyk(Mruczuś to wybrał!), ręczniczek lub coś podobnego i gdy zaczynał kładłam to na sobie bo zawsze zaczynając udeptywanie mnie obudził... Zobacz może coś takiego spodobałoby się też Twojej koteczce.
Po pewnym czasie do tego się przyzwyczaiłam i to polubiłam i wiesz jak bardzo mi tego brakuje gdy żaden inny kolejny kot już tak nie robi :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 18, 2013 16:35 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Ok dzieki bardzo za podzielenie sie doswiadczeniem.
Wiem czego sie spodziewac. Jesli chodzi kociego towarzysza tez jest na miejscu i bierze ja pod skrzydlo choc sam juz nie wiem kiedy sie gadniaja ,a kiedy sie bawia. Na pewno musza sie 'dotrzec'. :)

Qbsol

 
Posty: 4
Od: Nie lis 17, 2013 21:13

Post » Wto lis 19, 2013 16:11 Re: Kocia sierota - lizanie , tulenie i ugniatanie.

Myśle, że ucieczka pod kołdrę nic nie da. Kot nieutulony będzie dalej próbował. Sprawa wydłuża się w czasie, Ty nie śpisz, kociak "nieszczęśliwy:.
Moja rada - krótko wymiziać, wziąć pod kołdrę. przytulić do siebie. Zadowolony szybko zaśnie przy Tobie.

Może to mu zostać na całe życie, ale koty z czasem przystosowują się do rytmu domu. Moje układają się do snu, zaraz potem jak wejdę do łóżka.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 110 gości