kochani mam takie pytanie- skierujecie mnie pewnie do weta, ale i tak się jutro wybieram.
zaczne od poczatku- kotka (5 msc) wymiotowala raz dziennie przez dwa dni. na trzeci dzien dwa razy i poleciałam do mojej wetki. dostała cos na brzuszek (ktory nie byl obolaly) i na ranke pod szyja, ktorą sobie gdzies zmalowała walcząc z meblami!
dzis odkryłam małe strupeczki, ranki, wielkosci 1mm na 1mm na głowie, sa dwa takie siedliska po 1-2 rankach.
ma tez zaczerwienione przy kacikach oczu i pod ustami (koty mają usta ;x?)
czy mieliście coś podobnego?
a! dodam, ze jej to nie swędzi, nie kopie się jakoś specjalnie...
a! i jeszcze dodam, że jest wesoła, biega, skacze, gryzie, drapie, zaczepia
