Słuchajcie, mam rocznego, kastrowanego kocurka, zawsze byl pełen energii, lecz od dwóch dni pomiaukiwał dziwnie, jakby go bolal brzuszek i trochę mniej jadł, dzis rano patrze, a ma żółty nosek, spojówki, jame ustna, wnętrze uszu.. od razu zabralam go do weterynarza, zrobiono badania krwi na miejscu i okazaly się tragiczne

ma uszkodzoną wątrobę.. dostał kroplowke i jakies zastrzyki, ale wet nie potrafil stwierdzic co to za choroba, stwierdzil, ze moze sie czyms zatruł? może FIP? ma tak zle wyniki, ze prawie nadaje się do transfuzji krwi, ale takiej krwi nie ma w calym trojmescie, musiliby sprowadzac z warszawy, ale wstrzymamy sie do poniedzialku. Zna kotś taki przypdek?
To są wyniki:
ALT 405 norma to (20-107)
AST 78 norma to (6-44)
bilirubina całkowita 20.11 norma to (<=0.5)
Fosfataza alkaliczna 0 normo to (23-107)
Glukoza 87 norma to (100-130)
dostal jakas papke odzywcza i wzmacniajaca do domu, kroplowke, zastrzyki.
Co to może byc za choroba? pomocy!