Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mziel52 pisze:Zaleciłam koleżance dokarmiać towarzystwo i oswajać, zanim cokolwiek innego uda się dla nich zrobić. Rano pokazał się tylko jeden kociak i obie mamusie.
1. W piątek zadzwoniłam do Koterii, dowiedziałam się, że one sterylizują, ale nie łapią,
2 wczoraj zadzwoniłam do straży/eko - przyjechali i zabrali 3 chore kociaki do lecznicy na Kosiarskiej
3. dzisiaj tam dzwoniłam, małe dostają antybiotyki i krople, ich stan nie jest zły
4. przeprowadziłam rozmowę z matkami. mam nadzieję, ze się na mnie nie gniewają
5. poprosiłam moje znajome z Lublina o pomoc na forum w znalezieniu domku
Kociaki - 2 czarne i 1 łaciata krówka. płeć mi nieznana, ale w świetle najnowszych badań genderowych powinna być przedmiotem negocjacji
Nie bardzo rozumiem, kto płaci za koty przyniesione do lecznicy przez straż eko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości