Agnes_R pisze:Power natural Cat - a gdzie to kupić ? patrzę na strony sklepów które poleca producent tej karmy i wszędzie niedostępna ...
a czy Purizon będzie oki ? tez 0% jakichkolwiek zbóż :
70 % wyselekcjonowanych ryb i mięsa
30 % owoców, warzyw i ziół
0 % zbóż
44 % białek
Wysoka zawartość wartościowych kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6
Staranny proces produkcji
Bez sztucznych konserwantów, wypełniaczy, barwników/li>
Nie zawiera laktozy ani glutenu

Na razie jest posucha na rynku Importer obiecuje dostawy w Lipcu.

Agnes_R tu masz listy sensownych mokrych i suchych karm:
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=168
http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=166
Chyba dobrze by też było zmienić weterynarza, jeśli wciska Ci takie bzdury - aczkolwiek sama dobrze wiem, że zazwyczaj nie ma na kogo...

Jeśli chodzi jeszcze o Power of Nature, to mimo fajnego składu mają te karmy (zarówno sucha Meadowland mix jak i mokre Natural Cat) jedną wadę - powodują nieco luźniejsze kupy, przynajmniej u mojej kici tak było. Być może to kwestia zbyt dużej ilości warzyw? Nie jest to rozwolnienie, ale przy półdługowłosym kocie wystarcza aby trzeba było "prać" kota... odstawiłam więc PoN i gromadzę wyposażenie do BARFa.

Purizon ma chyba ciut za dużo węglowodanów.

Power natural Cat - a gdzie to kupić ? patrzę na strony sklepów które poleca producent tej karmy i wszędzie niedostępna ...
a czy Purizon będzie oki ? tez 0% jakichkolwiek zbóż :
70 % wyselekcjonowanych ryb i mięsa
30 % owoców, warzyw i ziół
0 % zbóż
44 % białek
Wysoka zawartość wartościowych kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6
Staranny proces produkcji
Bez sztucznych konserwantów, wypełniaczy, barwników/li>
Nie zawiera laktozy ani glutenu

Proszę o radę: potrzebuję dobrą cena do jakości karmę mokrą -puszki 400gr najlepiej.Musi być w kawałkach bo kot nie lubi konserw. Testowana animonda, butchers, smila, bozita-tą lubią obydwa ale różne opinie o niej. Musi być nie zabijająca cenowo -karmę suchą też jedzą( purizon, applaws) więc mokra jako dodatek raz dziennie.

Gosiagosia pisze:Czytałam wiele dobrego na forum o karmie Purizon ma dobry skład, bez zbóż, dużo mięska i ryby, oraz warzywa, owoce i zioła. Napiszcie czy ktoś karmił kota tą karmą?
Jest do zdobycia w BITIBie w 400 g opakowaniach za 11,80 i 13,30 więc jeszcze nie taka droga.

Ja karmię.
Obie koty jedzą z apetytem, z tym, że Kumiko (w typie persa) jest karmiona ręcznie i dla krótkiej paszczy część ma mało wygodny kształt, bo wypadają. Kupki bardzo ładne, zwarte, mało "woniejące". Za krótko karmię, żeby stwierdzić, jak biochemia i jonogram wygląda. No i nie jest to jedyne, co dostają.
Ale moim zdaniem (i obu dziewczyn) jest ok, zjadają właśnie trzecią paczkę 400-gramową i będę zamawiać kolejne. Przy czym - póki co nie próbowałam jeszcze tej samej rybnej, a mieszaną kurczakowo-rybną.

Czytałam wiele dobrego na forum o karmie Purizon ma dobry skład, bez zbóż, dużo mięska i ryby, oraz warzywa, owoce i zioła. Napiszcie czy ktoś karmił kota tą karmą?
Jest do zdobycia w BITIBie w 400 g opakowaniach za 11,80 i 13,30 więc jeszcze nie taka droga.

smarkulaaa pisze:Maupa,dzięki za rzetelną odpowiedź!Definitywnie pożegnamy się z tą karmą.

Rozmawiałam ze sprzedawcą w moim zoologicznym i powiedział,że to dziwne,że po Hill'sie kotce leci sierść,bo to dobra karma :O Także pozdrawiam rzetelnych sprzedawców;) (żart,wiem,że tacy istnieją,widocznie nie trafiłam na takiego)
Na razie tylko mokre z Animondy,zamówiłam Purizon chwalony na forum,zobaczymy,czy mój sierściuch-śmierdziuch zaaprobuje
A tak na marginesie moja przyjaciółka ma kotkę ok. pięcioletnią i kupuje jej RC i chwali,jak to super kotkowi smakuje i jaką ma super sierść.Ja myślę,że to przejściowe,bo podobno RC to słaba jakościowo karma,tylko reklamy i weterynarze przekonują,że to przysmak z górnej półki;)
Także dzięki Wam jestem oświecona i mam nadzieję,że moja kicia będzie najedzonym (w końcu) kotkiem:)

proszę bardzo
szukaj karm o wysokiej zawartości mięsa (mięsa - nie "produktów pochodzenia zwierzęcego", nie "4% kurczaka w kawałkach mięsnych"; ma być napisane - mięso z tego a z tego x%) i bez zbóż. trafisz szybko na taką z ziemniakami (np. Orijen, Acana); to też nie jest idealne rozwiązanie, ale lepsze od zbóż, bo ziemniaki nie zawierają białka. przez to w analizie składników odżywczych wartość białka będzie tylko zwierzęca, a nie sztucznie zawyżona zbożami.

moja przyjaciółka dwa swoje rosyjskie niebieskie od lat trzyma na RC, podaje im tylko suche i wchodzenie na ten temat kończy się zawsze wojną, więc...
nawet o facetów się tak nie kłócimy jak o te jej koty

Maupa,dzięki za rzetelną odpowiedź!Definitywnie pożegnamy się z tą karmą.

Rozmawiałam ze sprzedawcą w moim zoologicznym i powiedział,że to dziwne,że po Hill'sie kotce leci sierść,bo to dobra karma :O Także pozdrawiam rzetelnych sprzedawców;) (żart,wiem,że tacy istnieją,widocznie nie trafiłam na takiego)
Na razie tylko mokre z Animondy,zamówiłam Purizon chwalony na forum,zobaczymy,czy mój sierściuch-śmierdziuch zaaprobuje
A tak na marginesie moja przyjaciółka ma kotkę ok. pięcioletnią i kupuje jej RC i chwali,jak to super kotkowi smakuje i jaką ma super sierść.Ja myślę,że to przejściowe,bo podobno RC to słaba jakościowo karma,tylko reklamy i weterynarze przekonują,że to przysmak z górnej półki;)
Także dzięki Wam jestem oświecona i mam nadzieję,że moja kicia będzie najedzonym (w końcu) kotkiem:)

Goyka pisze:

Agulas74 pisze:

Goyka pisze:
a co lepsze to czy ToTW? bo moje jedzą teraz ToTW Rocky Mountain i jestem bardzo zadowolona ale składów nie porównywałam z innymi...

Teoretycznie Purizon ma lepszy skład od TOTW, ale ważne jest jak konkretny kot reaguje na daną karmę. To już by trzeba wypróbować.

a od tych obydwu razem wziętych lepszy jest Power of Nature?

W zasadzie tak i przy moich kotach to się potwierdza. Z jednym zastrzeżeniem - przy PONie muszę dodatkowo dawać Omega 3.

Agulas74 pisze:

Goyka pisze:
a co lepsze to czy ToTW? bo moje jedzą teraz ToTW Rocky Mountain i jestem bardzo zadowolona ale składów nie porównywałam z innymi...

Teoretycznie Purizon ma lepszy skład od TOTW, ale ważne jest jak konkretny kot reaguje na daną karmę. To już by trzeba wypróbować.

a od tych obydwu razem wziętych lepszy jest Power of Nature?

Koty twierdza ze lepsze. Rocky Mountain maja w misce obok. Jedli, ale jak zwachali Purizon to przestali. Nawet znajda, ktory sobie ulubil jednego Wildcata (takie bardzo ciemne, blyszczace granulki) olal go i czeka. No sie nie doczekaja, Bo 12 kilo ToTW (juz teraz troche mniej) ma date przydatnosci do konca sierpnia.


Tego ze Purizon jest produkowany przez Orijena nie wiedzialam, ale podobienstwa paczki mnie uderzylo. Roznica jest taka, ze po paru latach jedzenia Orijena koty mi sie zbuntowaly i nie chca zrec. To co mialam to rozdalam, bo byl kompletny strajk nad micha. Dlatego teraz nakupilam roznych rodzajow karmy i obserwuje, co ktory raczy zjesc. Niestety Morgan nauczyl Ezia przegryzac worki. O ile Morgan rozrywa tylko to, co wie ze bedzie mu smakowalo, tak Ezio rozrywa wszystko, make, cukier, karme, jedzenie dla ryb... ><

Goyka pisze:
a co lepsze to czy ToTW? bo moje jedzą teraz ToTW Rocky Mountain i jestem bardzo zadowolona ale składów nie porównywałam z innymi...

Teoretycznie Purizon ma lepszy skład od TOTW, ale ważne jest jak konkretny kot reaguje na daną karmę. To już by trzeba wypróbować.

To chyba karmy pomyliłaś, bo Purizon jest produkowany w fabryce Orijena dla zooplusa (to ich marka)

W zooplusie sa paczki po 2,5 kilo. Te 400g to na sprobowanie tylko. Acany nie kupowalam. Kupilam promocyjny zestaw 6 smakow Wildcata, i jedna z tych paczek mu zaszkodzila. W spizarni jeszcze czeka 6 kilo ToTW. Ja to wyjedza, to kupie juz normalnie Purizon. U mnie w tej chwili jest piec paszczy do suchego, wiec nie potrwa to za dlugo.

No właśnie tak czytam, my mamy chrupki tak max 20g dziennie jak się kotek mięsem nie naje, chwilowo dokańczamy małą paczuszkę orijena kurczakowego oraz mamy również małą rybną acanę, obie uwielbiane przez kotka ze wskazaniem na acanę (ale podawanie tylko jej kończyło się biegunką, może Ezio też po rybnej acanie jeśli była wśród tych pomieszanych karm?). Myślałam o purizonie, jest ciut tańszy a skład też super, jak poczytam więcej opinii to chyba następny będzie purizon jak mi się uda stacjonarnie - no chyba żebym robiła jakieś większe zakupy, bo paczki 400g karmy nie opłaca mi się zamawiać...